Zapraszam Cię w świat moich książek. Proszę: rozsiądź się wygodnie z filiżanką dobrej kawy i ciastkiem. Polecam zwłaszcza cappuccino z cynamonem. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad w postaci komentarza. Wszystkie teksty na blogu stanowią moją własność intelektualną. Jeśli chcesz coś zacytować, zrób to z linkiem do mojej strony.
O moich powieściach:
- Alter ego 1
- Alter ego 2
- Bańki mydlane
- Cappuccino z cynamonem
- Cienie przeszłości
- Dom lalek
- Grzechy młodości 1
- Grzechy młodości 2
- Grzechy młodości 3
- Grzechy młodości 4
- Grzechy młodości 5
- Jedno życie wystarczy 1
- Jedno życie wystarczy 2
- Lato o smaku miłości
- Miód na serce
- Niepołomice 1
- Niepołomice 2
- Niepołomice 3
- Noc Perseidów
- Nowe czasy 1
- Nowe czasy 2
- opowiadania
- Pełnia szczęścia
- Pociąg do życia
- Przenikanie
- Przezroczyste
- Saga Krynicka 1
- Saga Krynicka 2
- Saga krynicka 3
- Saga krynicka 4
- Sandomierskie wzgórza 1
- Sandomierskie wzgórza 2
- Spacer Aleją Róż 1
- Spacer Aleją Róż 2
- Spacer Aleją Róż 3
- Spacer Aleją Róż 4
- Spacer Aleją Róż 5
- Ta sama rzeka
- Tam gdzie rodzi się miłość
- Tam gdzie rodzi się zazdrość
- Wszystkie kształty uczuć
- Zaginiona melodia
- Zanim odszedł
- Zerwane więzi
czwartek, 6 czerwca 2019
Spotkaliśmy się w Międzyborowie :)
W miniony wtorek zostałam zaproszona na spotkanie autorskie z czytelnikami w Międzyborowie, gdzie spotkałam się z niesamowitym przyjęciem. Międzyborów to malowniczo położona miejscowość w województwie mazowieckim. Jest to jedno z takich miejsc, które od razu wzbudza zachwyt.
Przyjemnie było opowiadać o mojej pracy i pasji wśród tak zasłuchanego audytorium. I chociaż nowohuckie opowieści wciąż zajmują najwięcej czasu, to nie sposób było pominąć milczeniem ostatnie premiery, a także plany na przyszłość.
Ależ oni mnie na tych spotkaniach autorskich rozpieszczają! Organizatorka spotkania, Pani Alicja to wspaniała osoba z sercem na dłoni. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich upiekły pyszne ciasta, które przyjechały ze mną do domu. Czytelniczki zajmujące się dekupażem obdarowały mnie piękną tacą z motywem róż i kompletem filiżanek. Od lokalnego artysty rzeźbiarza otrzymałam sowę, która już wisi w pracowni literackiej. Prócz tego kwiaty i łakocie. Ach! Żyć nie umierać.
Poniżej fotorelacja ze spotkania.
Zdjęcia prywatne:
Fotografie dzięki uprzejmości biblioteki:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz