wtorek, 15 listopada 2022

37

 Ta dam! Trzydziesty siódmy tekst pofrunął przed momentem do wydawcy. Zwykle w takiej chwili przychodzi mi do głowy myśl: jak żyć, skoro skończyłam kolejną pracę? Co robić? O czym teraz pisać?

Tym razem jest inaczej: nie muszę się martwić o to, co zacznę pisać za kilka dni. Nie muszę też sprzątać tej sterty książek leżących pod moim łokciem, ponieważ posłużą mi jeszcze przez jakiś czas.
Tak, tak, kochani! To, co pofrunęło w świat, jest pierwszym tomem sagi.
I tylko Kleo zdaje się być trochę zdegustowana, ponieważ liczyła na to, że Panimatka posprząta biurko, by resztę życia spędzić na zabawie w rzucanie piłeczką :)
PS. Nadal nie mam wprawy w robieniu ładnych selfików



poniedziałek, 14 listopada 2022

 Fantastyczna promocja w Wydawnictwo Replika! W najbliższych kilku dniach można nabywać dwutomową kontynuację mojej sztandarowej sagi w bardzo atrakcyjnej cenie. Szczegóły znajdziecie na stronie wydawnictwa: LINK



czwartek, 10 listopada 2022

Spotkaliśmy się w Krakowie

 Ja to mam szczęście!

Nie dość, że mogę zajmować się tym, co kocham najbardziej, czyli pisaniem, to jeszcze mam cudownych czytelników!

Najlepszych na świecie!

Serio :)

Wczoraj miałam spotkanie autorskie w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie przy ulicy Rajskiej. Zorganizowane zostało przede wszystkim z myślą o czytelnikach niedowidzących, dla których drukuje się tzw. "wielkie litery" oraz książki zapisane alfabetem Braille'a. Osoby te chętnie korzystają także z audiobooków - pełnia szczęścia to forma CD, ponieważ nie każda osoba w słusznym wieku jest obeznana z wirtualną rzeczywistością. Oczywiście na spotkanie dotarli także czytelnicy bez wady wzroku.



Tak sobie pomyślałam, że literatura łączy pokolenia, ponieważ wśród gości byli zarówno seniorzy, jak i osoby w moim wieku, czy nawet z młodego pokolenia.

Przyszła między innymi prześliczna dziewczyna - na oko dwudziestoletnia - wierna fanka mojej twórczości. Wspomniała o naszym spotkaniu podczas niedawnych Targów Książki oraz o innych wieczorach autorskich, na których była. Uwielbia czytać powieści z historią w tle. Wzruszyła mnie do głębi, ponieważ jej obecność była dla mnie ważnym sygnałem, że to co robię ma sens.

Chwile wzruszeń zapewniło mi także przeurocze małżeństwo: Mira i Leszek - zafascynowani "Spacerem Aleją Róż". Oni z kolei wspomnieli o p. Teresie z dalekiej Australii, która pokochała moją twórczość tak bardzo, że sprowadziła na odległy kontynent wszystkie powieści, które do tej pory wydałam.

Dla takich chwil warto zasiadać przy komputerze, przelewać myśli na papier, spędzać długie godziny na czytaniu literatury źródłowej, szukać, drążyć, doskonalić warsztat.

Kocham moich Czytelników, kocham Bibliotekarzy za nieustające promowanie mojej twórczości. Kocham moją pracę!!!




środa, 9 listopada 2022

niedziela, 6 listopada 2022

Listopadzica?

 Tegoroczna jesień jest nad podziw piękna, ciepła i słoneczna. I jak tu nie pokochać jesieni? Kiedyś to była najmniej lubiana przeze mnie pora roku, kojarząca się z coraz krótszymi dniami i chłodem. A przecież tak łatwo jest rozproszyć mrok ciepłym blaskiem świec, a zmarznięte ciało otulić przytulną miękkością ciepłego swetra. Jeśli do tego dołożyć ulubioną kawę, coś słodkiego na ząb, towarzystwo kota i psa (oczywiście jeśli ktoś mieszka z czworonogami) oraz książkę z którą można przyjemnie spędzić czas, to mamy receptę na przyjemnie spędzony wieczór :)

🍂🍁🍂🍁🍂🍁🍂🍁🍂

Kochani!

Trzymajcie się ciepło, nie dawajcie się przeziębieniom, katarom i jesiennym smuteczkom! Nawet po najbardziej ponurych dniach wychodzi słońce.

Zawsze jest jakieś jutro, na które warto czekać! (dewiza Szymczaków ze "Spaceru Aleją Róż")

🍂🍁🍂🍁🍂🍁🍂🍁🍂



piątek, 4 listopada 2022

Miłosne rozterki

 Czy uczucie łączące młodego chłopaka i znacznie starszą kobietę ma szansę zaistnieć, przetrwać przeszkody, rozkwitnąć?

Jeden spośród czwórki moich bohaterów zmaga się właśnie z takim problemem.
A co Wy o tym sadzicie?



czwartek, 3 listopada 2022

37

 To jest ten moment, który w mojej pracy lubię najbardziej!

Powieść numer 37 napisana. Teraz jeszcze muszę wymyśleć jakiś sensowny tytuł, zrobić poprawki kosmetyczne i tekst poleci do wydawnictwa. Dla mnie będzie to nowa współpraca. Wierzę, że satysfakcjonująca i dla mnie, i dla wydawcy, a przede wszystkim dla Was, kochani czytelnicy!




Spotkajmy się w Gdowie :)

 Serdecznie zapraszam mieszkańców Gdowa i okolicy na spotkanie :)

Szczegóły na poniższym plakacie.