środa, 31 lipca 2019

Czarna wołga

Do premiery I tomu sagi zostały niespełna trzy tygodnie. Zastanawialiście się, o czym będą "Grzechy młodości"?
Cóż... Z całą pewnością nie będzie tam wielu świętych :)
Postaram się przybliżyć małymi krokami tematykę tego cyklu.
Na pewno pojawi się pewien element niepokoju - typowy dla minionej epoki.





wtorek, 30 lipca 2019

Wydawca wie, jak uszczęśliwić pisarza :)

Wczoraj wysłałam do Wydawnictwa Replika manuskrypt II tomu sagi "Grzechy młodości". A dzisiaj spotkała mnie bardzo przyjemna niespodzianka, gdyż już mogę zaprezentować moim czytelnikom jego okładkę.

Jestem zachwycona! Zarówno I jak i II tom prezentują się wspaniale :)

Tym razem zaproszę Was, moi drodzy, w kolejną podróż w czasie. W I tomie przeniesiemy się do Bydgoszczy lat 70. Końcówka II tomu przypada na wczesne lata 80. Muszę przyznać, ze po przygodzie ze "Spacerem aleją Róż" bardzo spodobała mi się praca nad sagami rodzinnymi, których fabuła rozłożona jest na kilka dekad. Mam ogromną satysfakcję, gdy mogę zgłębiać różne historie z tamtego okresu. Jest to też pewnego rodzaju podróż sentymentalna, gdyż powracam w czasy mojego wczesnego dzieciństwa.


poniedziałek, 29 lipca 2019

Autopromocja :)

Uwielbiam bezpośredni kontakt z czytelnikami. Spotkania autorskie, audycje radiowe i targi książki to mój żywioł, ponieważ jestem niepoprawną gadułą. Bardzo się cieszę, gdy podczas spotkań w bibliotekach czytelnicy swobodnie ze mną rozmawiają, dzieląc się swoimi odczuciami i przemyśleniami. Każde spotkanie staje się dzięki temu niepowtarzalne.

Uprzejmie proszę biblioteki oraz instytucje zainteresowane organizacją spotkań autorskich o kontakt: edytaswietek@wp.pl. Mam jeszcze wolne terminy w bieżącym roku.


Foto pochodzi ze spotkania autorskiego w Łukcie




środa, 24 lipca 2019

Okładka :)

Ostatnimi czasy bardzo mocno pochłaniały mnie sprawy rodzinne, które wyrwały z mojego kalendarza niemalże cały miesiąc - stąd taka cisza na moim blogu oraz profilu facebookowym.

Aktualnie pracuję nad II tomem sagi "Grzechy młodości". Kilka dni temu zakończyłam pisanie tekstu. Teraz spokojnie go sobie czytam, nanosząc drobne poprawki kosmetyczne - lubię oddawać do wydawnictwa manuskrypt, przy którym redaktorka nie ma zbyt dużo pracy.

Dzisiaj Wydawnictwo Replika podesłało mi ostateczną wersję okładki na moje najmłodsze "dziecię". Tak będzie to wyglądało w całej okazałości:


Prawda, że prezentuje się pięknie? Uwielbiam grafików pracujących dla wydawnictwa :)

Jestem dumna i szczęśliwa, że dwie wspaniałe dziewczyny: autorka Agata Kołakowska oraz redaktorka radiowa Agata Petela (Radio Plus Kraków) zechciały przeczytać przedpremierowo tekst i napisać kilka słów polecających na okładkę. Serdecznie dziękuję!