piątek, 21 czerwca 2019

Muzyka dla Ilse

Tematyka II wojny światowej dość często jest podejmowana w powieściach polskich autorów. Uważam, że pisanie o tym jest bardzo ważne. Trzeba wciąż poruszać bolesne sprawy związane z okupacją, ludobójstwem oraz pracą przymusową w III Rzeszy. Ważne jest jednak, by nie zapominać o tym, że nie wszyscy Niemcy byli bezdusznymi istotami żądnymi rozlewu krwi, gdyż wielu z nich sprzeciwiało się zarówno wojnie, jak i dyktaturze Adolfa Hitlera.

Klasycznym przykładem powieści, w której zaprezentowane są dwie strony tego samego medalu - czyli zwolennicy i przeciwnicy nazizmu, jest "Muzyka dla Ilse" Ewy Formelli.

Opis powieści ze strony Wydawnictwa Replika:

Historia czerpiąca ze szkatułki wspomnień kobiety, która przeżyła piekło wojny.
Mała Ilse nie zdaje sobie sprawy, jak potworny los miał stać się jej udziałem. Cała jej żydowska rodzina, z wyjątkiem maleńkiego braciszka, została zesłana do obozu zagłady. Jej samej udało się wyjechać na Zachód, aby tam służyć rodzinie pewnego niemieckiego oficera. W maleńkiej wiosce blisko szwajcarskiej granicy znajduje nie tylko kryjówkę przed okrucieństwami wojny, ale również przyjaciółkę. Nie może jednak zapomnieć o swoim młodszym bracie. Nie traci nadziei, że mały Aron przetrwał wojnę i żyje gdzieś w Polsce…

"Muzyka dla Ilse" jest moim drugim spotkaniem z autorką. Choć zarówno w tej, jak i wcześniejszej publikacji "Listy do Duszki" widzę zbliżony schemat, to jednak muszę stwierdzić, że w tym przypadku nie ma mowy o rutynie pisarskiej. Ewa Formella serwuje czytelnikom mnóstwo emocji i wzruszeń, a jej powieści czyta się z zapartym tchem. Autorka porusza bolesne tematy z naszej historii, lecz robi to w sposób intrygujący i przyjazny w odbiorze - bez koloryzowania, ale i bez drastycznych scen.

Serdecznie polecam powieść czytelnikom, którzy oczekują od lektury czegoś więcej, niż tylko chwili relaksu. Ten tytuł z całą pewnością pozostanie w pamięci. A ja czekam na kolejny - w zapowiedziach Wydawnictwa Replika już znajduje się wzmianka. Wiem, że niebawem będzie można sięgnąć po "Dziewczyny z ogrodu rozkoszy".


 

Historia czerpiąca ze szkatułki wspomnień kobiety, która przeżyła piekło wojny.
Mała Ilse nie zdaje sobie sprawy, jak potworny los miał stać się jej udziałem. Cała jej żydowska rodzina, z wyjątkiem maleńkiego braciszka, została zesłana do obozu zagłady. Jej samej udało się wyjechać na Zachód, aby tam służyć rodzinie pewnego niemieckiego oficera. W maleńkiej wiosce blisko szwajcarskiej granicy znajduje nie tylko kryjówkę przed okrucieństwami wojny, ale również przyjaciółkę. Nie może jednak zapomnieć o swoim młodszym bracie. Nie traci nadziei, że mały Aron przetrwał wojnę i żyje gdzieś w Polsce…
Historia czerpiąca ze szkatułki wspomnień kobiety, która przeżyła piekło wojny.
Mała Ilse nie zdaje sobie sprawy, jak potworny los miał stać się jej udziałem. Cała jej żydowska rodzina, z wyjątkiem maleńkiego braciszka, została zesłana do obozu zagłady. Jej samej udało się wyjechać na Zachód, aby tam służyć rodzinie pewnego niemieckiego oficera. W maleńkiej wiosce blisko szwajcarskiej granicy znajduje nie tylko kryjówkę przed okrucieństwami wojny, ale również przyjaciółkę. Nie może jednak zapomnieć o swoim młodszym bracie. Nie traci nadziei, że mały Aron przetrwał wojnę i żyje gdzieś w Polsce…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz