poniedziałek, 2 sierpnia 2021

 Wczorajsza rocznica uświadamia nam, że ci młodzi ludzie, którzy z takim zapałem ruszyli do walki z niemieckim okupantem, to przede wszystkim synowie i córki ludzi, którzy w 1920 roku stanęli do walki z najeźdźcą ze wschodu. Wartości wyniesione z domów rodzinnych sprawiły, że historia zatoczyła koło. I tak naprawdę można byłoby gdybać, czy nastąpiłby drugi cud nad Wisłą, gdyby Warszawiacy otrzymali wsparcie od armii radzieckiej, która stacjonowała na wyciągnięcie ręki od rozgrywającego się dramatu.


Proszę, by w komentarzach pod niniejszym postem nie oceniać sensu wybuchu powstania warszawskiego.

Jeżeli macie ochotę zapoznać się z moją najnowszą powieścią, zachęcam do skorzystania z atrakcyjnej oferty w Empiku



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz