poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Na zamku w Niepołomicach

 Niepołomice, choć niewielkie, wciąż mnie zachwycają. Mieszkam w okolicy ponad dwadzieścia lat. Widzę, jak wciąż zmienia się miasteczko. Pamiętam zamek, gdy był ponurą, zapuszczoną budowlą nadgryzioną zębem czasu. Kiedyś na zamkowym dziedzińcu panoszyli się Austriacy. Zaborcy nie dbali o zamek, urządzili sobie w nim stajnie. W czasach, gdy stacjonowali tutaj żołnierze, spłonęło II piętro. Teraz jest to naprawdę śliczne miejsce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz