Przyznaję, że pierwszy raz w życiu odczuwałam niewielką (na szczęście) tremę przed spotkaniem z czytelnikami. Wszak nie na darmo mawia się, że najtrudniej być prorokiem we własnym kraju. Jak się okazało trema była zbędna i minęła od razu, ponieważ wieczór upłynął w bardzo przyjemnej atmosferze.
Poniżej krótka fotorelacja. Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony: Biblioteka w Niepołomicach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz