Spotkaliśmy się w Rzeszowie

Do tej pory urokliwy Rzeszów odwiedzałam wyłącznie przy okazji Świątecznych Targów Książki. Oczywiście bardzo lubię takie imprezy, gdyż każda chwila, która mogę spędzić wśród moich czytelników jest dla mnie bezcenna. Przyszedł jednak czas na to, by zagościć tam nieco dłużej.
Mimo niepewnej pogody czytelnicy dopisali, a pogodna atmosfera nie opuszczała nas nawet na moment.

Bardzo się cieszę, gdy czytelnicy po części przeznaczonej na moją opowieść zadają pytania związane z moją twórczością oraz okolicznościami, jakie towarzyszą pracy literackiej. Uwielbiam właśnie te chwile, gdy spotkanie przybiera kształt żywej rozmowy.


Poniżej fotorelacja ze spotkania.
Zdjęcia pochodzą z moich prywatnych zbiorów.