czwartek, 10 stycznia 2019

Radość oczekiwania

Niewiarygodne, jak szybko upłynęły mi ostatnie dwa miesiące. Dopiero teraz widzę wielką przerwę w "blogowaniu". Mogę zdradzić tylko tyle, że nie próżnowałam w tym czasie, gdyż końcówka jesieni upłynęła mi na załatwianiu niezwykle ważnych spraw i prowadzeniu negocjacji, których owoce niebawem ujrzą światło dzienne.

Do premiery II tomu cyklu "Nowe czasy" zatytułowanego "Przeminą smutne dni" zostało niewiele ponad miesiąc.
Dzisiaj odesłałam do wydawnictwa plik z ostatnimi poprawkami, lada dzień tekst pójdzie do druku. A mnie nie pozostaje nic innego, jak z ekscytacją oczekiwać na kolejną książkę z wydrukowanym na okładce moim imieniem i nazwiskiem.
O czym będzie ta powieść? Na pewno o trudnym dojrzewaniu i wchodzeniu w dorosłość. O poczuciu odpowiedzialności za siebie oraz innych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz