Przed momentem postawiłam kropkę po ostatnim zdaniu. Miałam mocno pod górę z pisaniem tego tekstu, zwłaszcza w ostatnich trzech tygodniach, ale powstał!
Moja trzydziesta (a raczej trzydziesta pierwsza, gdyż "Zerwane więzi" to tak naprawdę powieść dwutomowa, i jeśli ją kiedyś wznowię, a są ku temu spore szanse, to w dwóch częściach) jest już prawie gotowa. Teraz jeszcze trochę muszę ten tekst dopieścić. Sprawdzić, czy wszystkie wątki są domknięte, może dopisać to i owo, by opisy były bardziej plastyczne. Już w lipcu oddam w Wasze ręce pierwszy tom nowej sagi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz