Dostałam propozycję napisania opowiadania do antologii.
Wiecie co? Boję się, że jak zacznę, to wyjdzie mi powieść. Serio! Nie bez powodu unikam małych form. "Bańki mydlane", które podpisuję na poniższej fotce, w pierwszym zamyśle miały być opowiadaniem. Do tej pory tylko raz podjęłam się napisania noweli.
No i co teraz? Łapać byka za rogi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz