poniedziałek, 27 stycznia 2020

Denar dla szczurołapa

Od dłuższego czasu kusiła mnie powieść Aleksandra R. Michalaka zatytułowana "Denar dla szczurołapa". A ponieważ jak już wcześniej wspominałam, miałam ostatnio znaczący kryzys czytelniczy, doszłam do wniosku, że dobrze byłoby dla odmiany po literaturze obyczajowej sięgnąć po coś zgoła innego.

Opis wydawcy:
Młoda studentka, badająca działalność domów dziecka, pada ofiarą brutalnej zbrodni. Czy za jej śmiercią stoi chory umysł maniaka? Czy może stanowi ona głębszą zagadkę, której korzenie tkwią w odległej przeszłości?
Orientalista i awanturnik Gabor Horthy natrafia na zagadkowe prace XIX-wiecznego teologa Augusta Erdmanna. Tuż przed śmiercią profesor znacznie odbiegł od swoich dotychczasowych zainteresowań, skupiając się na badaniu legendy o Szczurołapie z Hameln. Ta tajemnicza postać z XIII wieku, oszukana przez mieszkańców, miała przy dźwiękach fletu wyprowadzić z miasta wszystkie dzieci, które następnie przepadły bez wieści.
Przerwane studia Erdmanna zainteresowały Horthyego, kiedy okazało się, że postać Flecisty regularnie pojawia się na kartach historii. Od setek lat, w rożnych częściach świata, jego przybycie zwiastują niezwykłe zjawiska. I plagi szczurów…
Podążając za kolejnymi wskazówkami, Horthy sięga do przepastnych zbiorów bibliotecznych urokliwej Tybingi, odwiedza pachnące przyprawami miasta Bliskiego Wschodu. Poszukuje odpowiedzi w barwnym środowisku specjalistów od starożytnej demonologii i historii Orientu. W chłodnym i deszczowym Oksfordzie, gdzie mieszkał Erdmann i jego uczniowie, odnajduje coś więcej niż tylko zagadki przeszłości. Z czasem coraz bardziej odczuwa oddziaływanie sił, których nie potrafi pojąć.
W drodze do celu zyskuje kolejnych wrogów i sprzymierzeńców. Jednak systematycznie zbliża się do wyjaśnienia tajemnicy, która dotąd zawsze przynosiła śmierć i spustoszenie.

Autor zabiera nas w interesującą podróż śladami mitycznej postaci, która według wierzeń odpowiada za dokonanie przerażającej zbrodni. Główny bohater - naukowiec o awanturniczej żyłce - przemierza Europę oraz kraje orientalne, poszukując informacji na temat legendy. Jednocześnie musi mierzyć się z siłami zła finansowanymi przez potężny koncern.

Przyznaję, że z prawdziwą przyjemnością czytałam tę powieść - pełną smakowitych detali, porywających opisów, trzymającą w napięciu. Gabor Horthy jest niezwykle wyrazistą postacią. Zdecydowanie nie jest to wyidealizowany osobnik, a jego postępowanie wzbudza momentami mieszane uczucia, lecz ja właśnie w literaturze cenię takie kreacje. Lubię, gdy bohaterowie są autentyczni, posiadają pełen wachlarz cech - zarówno pozytywnych jak i negatywnych. W powieści Aleksandra R. Michalaka urzekł mnie także piękny styl oraz staranny język narracji. Wartka akcja, dynamiczne dialogi, napięcie oraz zagadki - to wszystko tworzy doskonałą mieszankę, z którą wybornie spędziłam wolny czas.

Serdecznie polecam lekturę tej powieści wszystkim amatorom książek przygodowych, a wręcz nawet nieco łotrzykowskich. Myślę, że nie zawiodą się na niej fani Dana Browna czy Kena Folletta. 

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz, a autorowi za sympatyczną dedykację!

A ja już czytam powieść o następnych przygodach Gabora :)



Młoda studentka, badająca działalność domów dziecka, pada ofiarą brutalnej zbrodni. Czy za jej śmiercią stoi chory umysł maniaka? Czy może stanowi ona głębszą zagadkę, której korzenie tkwią w odległej przeszłości?
Orientalista i awanturnik Gabor Horthy natrafia na zagadkowe prace XIX-wiecznego teologa Augusta Erdmanna. Tuż przed śmiercią profesor znacznie odbiegł od swoich dotychczasowych zainteresowań, skupiając się na badaniu legendy o Szczurołapie z Hameln. Ta tajemnicza postać z XIII wieku, oszukana przez mieszkańców, miała przy dźwiękach fletu wyprowadzić z miasta wszystkie dzieci, które następnie przepadły bez wieści.
Przerwane studia Erdmanna zainteresowały Horthyego, kiedy okazało się, że postać Flecisty regularnie pojawia się na kartach historii. Od setek lat, w rożnych częściach świata, jego przybycie zwiastują niezwykłe zjawiska. I plagi szczurów…
Podążając za kolejnymi wskazówkami, Horthy sięga do przepastnych zbiorów bibliotecznych urokliwej Tybingi, odwiedza pachnące przyprawami miasta Bliskiego Wschodu. Poszukuje odpowiedzi w barwnym środowisku specjalistów od starożytnej demonologii i historii Orientu. W chłodnym i deszczowym Oksfordzie, gdzie mieszkał Erdmann i jego uczniowie, odnajduje coś więcej niż tylko zagadki przeszłości. Z czasem coraz bardziej odczuwa oddziaływanie sił, których nie potrafi pojąć.
W drodze do celu zyskuje kolejnych wrogów i sprzymierzeńców. Jednak systematycznie zbliża się do wyjaśnienia tajemnicy, która dotąd zawsze przynosiła śmierć i spustoszenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz