czwartek, 25 kwietnia 2019

Miła niespodzianka od mojego wydawcy :)

Uwielbiam te chwile, gdy dopracowywane są ostatnie szczegóły przed wysyłką książki do druku. Zanim zaczęłam działalność literacką, nie miałam pojęcia, jak wiele pracy trzeba włożyć w to, by czytelnik otrzymał finalne dzieło.
Dzisiaj przykładowo otrzymałam gotowy projekt okładki na "Dom lalek". Jestem nim zachwycona. W szczególności cieszą mnie dwa blurby (polecajki) od dwóch wspaniałych osób. Jeden z nich napisała nieoceniona Magdalena Natonek-Goc, która nie dość, że jest wielką pasjonatką literatury, to jeszcze z ogromną pasją zajmuje się fotografią. Z wielkim zachwytem podziwiałam jej prace podczas wernisażu, który został uświetniony występami wokalnymi bardzo sympatycznego aktora i wokalisty - Artura Gotza. I to właśnie Artur jest druga osobą, która podjęła się przedpremierowego przeczytania tekstu i napisania kliku słów na okładkę.

A tak prezentuje się całość przygotowana przez grafika z Wydawnictwa Replika:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz