poniedziałek, 5 września 2016

Cud-Miód!

Dzisiaj otrzymałam ostateczną, pełną wersję okładki. Nieskromnie napiszę, że bardzo mi się podoba. Cieszę się, że jakiś czas temu wydawnictwo zdecydowało się wprowadzić jeden layout dla moich powieści.

Lada moment ruszy drukowanie książek.  A ja oczywiście już nie mogę się doczekać na moment, gdy wezmę w dłonie moje kolejne "dziecię". To nieprawdopodobne, ale za każdym razem radość jest równie wielka - nie powszedniej.


Zdradzę Wam mały sekret. Fotografię na skrzydełko okładki zrobił mój syn :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz