czwartek, 12 stycznia 2023

Działo się, działo...

 Działo się, działo...



Najpierw mieliśmy z moim szczęściem ślubnym dzień przymierza i zgody, czyli ja przymierzałam, on bez mrugnięcia powieką zgadzał się na zakupy. Potem wpadłam w ręce kosmetyczki oraz fryzjerki. A na ostatek dałam się przyłapać pewnemu dżentelmenowi w kilku odsłonach :D



Kocham moją pracę :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz