Rok z okładem - tyle czasu zajęło mojemu kaktusowi namyślenie się, czy pączek, który wypuścił ma się rozwinąć w przepięknie pachnący kwiat. Dłuuugo :)
Mniej więcej tyle samo czasu poświęciłam na napisanie całej sagi "Grzechy młodości", która parę lat temu ukazała się nakładem Wydawnictwa Replika. I wiecie co? Pisząc ją, wcale nie miałam poczucia, że trwa to nieznośnie długo.
Czas to pojęcie względne
\
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz