środa, 15 września 2021

W Niepołomicach powoli robi się jesiennie.

Kiedyś nie przepadałam za tą porą roku, zdecydowanie wolałam upalne lato. Teraz doceniam przepych jesiennych barw, tajemniczość mgieł spowijających puszczę i babie lato snujące się nad polami.

Za moimi plecami widzicie zamek królewski.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz