czwartek, 30 września 2021

Czas na urlop

 Sama nie mogę w to uwierzyć, a jednak stało się: przygoda z "Niepołomicami" właśnie dobiegła końca. No... może niezupełnie, ponieważ czeka mnie jeszcze redakcja, korekta i inne sprawy wydawnicze. Najważniejsze jednak jest to, że napisałam chyba najważniejszą powieść w moim dotychczasowym dorobku. Kosztowała mnie mnóstwo wysiłku i... łez, ponieważ jak jeszcze nigdy w życiu bardzo emocjonalnie podeszłam do pracy. Nie było łatwo, ale napisałam coś, co podsumowuje minione dziewięć miesięcy.

A teraz czeka mnie zasłużony wypoczynek i podjęcie decyzji, co dalej.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz