Ech... Ta moja Madzia Kociołek to prawdziwie pechowa dziewczyna! No bo nie dość, że wciąż przydarza jej się coś niefortunnego na kartach powieści, to jeszcze z powrotem na półki w księgarniach trafiła na bardzo feralny okres.
Zapraszam Cię w świat moich książek. Proszę: rozsiądź się wygodnie z filiżanką dobrej kawy i ciastkiem. Polecam zwłaszcza cappuccino z cynamonem. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad w postaci komentarza. Wszystkie teksty na blogu stanowią moją własność intelektualną. Jeśli chcesz coś zacytować, zrób to z linkiem do mojej strony.
O moich powieściach:
- Alter ego 1
- Alter ego 2
- Bańki mydlane
- Cappuccino z cynamonem
- Cienie przeszłości
- Dom lalek
- Grzechy młodości 1
- Grzechy młodości 2
- Grzechy młodości 3
- Grzechy młodości 4
- Grzechy młodości 5
- Jedno życie wystarczy 1
- Jedno życie wystarczy 2
- Lato o smaku miłości
- Miód na serce
- Niepołomice 1
- Niepołomice 2
- Niepołomice 3
- Noc Perseidów
- Nowe czasy 1
- Nowe czasy 2
- Pełnia szczęścia
- Pociąg do życia
- Przenikanie
- Przezroczyste
- Saga Krynicka 1
- Saga Krynicka 2
- Saga krynicka 3
- Saga krynicka 4
- Sandomierskie wzgórza 1
- Sandomierskie wzgórza 2
- Spacer Aleją Róż 1
- Spacer Aleją Róż 2
- Spacer Aleją Róż 3
- Spacer Aleją Róż 4
- Spacer Aleją Róż 5
- Ta sama rzeka
- Tam gdzie rodzi się miłość
- Tam gdzie rodzi się zazdrość
- Wszystkie kształty uczuć
- Zaginiona melodia
- Zanim odszedł
- Zerwane więzi
- opowiadania
wtorek, 27 października 2020
Nie czas na tajemnice
Ktoś mógłby mi zarzucić, że jestem monotematyczna w kwestii pisania recenzji o przeczytanych przeze mnie książkach, ponieważ często wracam do tych samych autorek. Podkreślę więc jeszcze raz, że nie zawracam sobie głowy czytaniem powieści, które mnie nużą lub z jakiegoś powodu nie wzbudzają mojego zainteresowania. Nie mam po prostu czasu na zajmowanie się takimi książkami, podobnie jak nie mam energii na to, by produkować zabawne, acz negatywne opinie jakich wiele krąży w sieci na temat kiepskich lektur.
Tyle tytułem wstępu. A teraz konkrety :)
Magda Majcher, obok Agaty Kołakowskiej, Hanny Greń, Aśki Szarańskiej czy Aśki Sykat (mogłabym wymienić jeszcze wiele nazwisk) od dłuższego czasu należy do grona moich ulubionych autorek. Z każdą powieścią Magdy utwierdzam się w przekonaniu, że jest pisarką niezwykle wrażliwą i potrafi bardzo mądrze przedstawiać ważne społecznie problemy.
Czym tym razem mnie oczarowała?
Powieść "Nie czas na tajemnice" jest trzecim tomem cyklu "Osiedle Pogodne". Tym razem autorka pochyla się nad sprawą wydawania opinii, a raczej wyroków w internecie. Przywołuje tutaj słynną akcję #meetoo (lub jak kto woli #metoo), która miała na celu zwrócenie uwagi na problem molestowania seksualnego kobiet. Magda przedstawia temat od zupełnie innej strony, czyli z punktu widzenia rodziny osoby oskarżonej o taki czyn. Zanim bohaterowi tej historii zostało cokolwiek udowodnione - wina bądź jej brak, ludzie zdążyli na tego człowieka wydać wyrok i uznać go winnym. Na mężczyznę oraz jego rodzinę spłynęła fala hejtu, dotknął ich także ostracyzm. Media takie jak prasa, radio czy internet służyły wyłącznie negatywnemu osądzaniu podejrzanego.
Magda w brawurowy sposób ukazuje eskalację zdarzeń i nakręcającą się spiralę nienawiści. Daje poważnie do myślenia swoim czytelnikom i skłania do refleksji. Pokazuje, jak łatwo zrujnować czyjeś życie na podstawie samych domniemań.
Zastanawiam się, ile razy my, ludzie, wydajemy wyroki na innych, nie znając pełnego obrazu sytuacji? Ile razy oceniamy, nie mając pojęcia o niczym? Ile razy układamy sobie w głowie obraz człowieka na podstawie strzępów informacji znalezionych na Facebooku, Instagramie, zaprezentowanych przez osoby trzecie.
Jesteśmy niechlubnymi ekspertami w absolutnie każdej dziedzinie życia. Czujemy się zobowiązani, a wręcz zobligowani do głoszenia opinii na każdy temat, którym żyje opinia publiczna. Stajemy po którejś stronie barykady, nie do końca wiedząc, o co tak naprawdę toczy się wojna. Za pośrednictwem mediów dajemy sobą manipulować i, niestety bardzo często, niczym stado wilków prowadzone przez barana - spadamy w przepaść.
Magdo! Jeśli czytasz moją recenzję, to wiedz, że jestem Ci wdzięczna za ten głos rozsądku.
Drodzy Czytelnicy, polecam Wam z całego serca tę powieść. Uważam, że każdy powinien po nią sięgnąć i oddać się refleksji. Nadmieniam, że nie jest konieczna znajomość pozostałych tomów cyklu, ponieważ "Osiedle Pogodne" to zbiór niezależnych historii, które łączy jedynie lokalizacja miejsca zdarzeń.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Pascal za pasjonującą lekturę!
wtorek, 20 października 2020
Końcowe odliczanie :)
Do powrotu Madzi Kociołek na półki w księgarniach został zaledwie tydzień. Aż chciałoby się krzyknąć: "Aaa!!! Ależ ten czas szybko leci!" A na razie podrzucam Wam kolejny wycinek z życia mojej zakręconej bohaterki. Tym razem Magdalena mierzy się z instruktorem jazdy 😂
środa, 14 października 2020
szczypta romantyzmu
Zapomniana piosenka
Dzisiaj chciałabym polecić Waszej uwadze premierę niezwykłej powieści świątecznej. Rzadko zdarza się, abym sięgała po tego rodzaju książki, ta jednak jest szczególna. Miałam przyjemność przedpremierowego czytania tekstu i teraz serdecznie namawiam Was do sięgnięcia po lekturę. Emocje gwarantowane!

Spotkania autorskie
Idzie nowe. I oby było lepsze od obecnego 😍
Spotkaliśmy się w Żabiej Woli
Kolejnym punktem na trasie moich spotkań autorskich była miejscowość Żabia Wola, gdzie w urokliwym dworku o bogatej historii znalazło się miejsce dla Gminnej Biblioteki Publicznej.
Na spotkanie ze mną przybyło między innymi zacne grono studentów lokalnego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Czytelnicy z Żabiej Woli wysłuchali licznych nowohuckich opowieści oraz anegdot związanych z kulisami mojej pracy twórczej. Opowiadałam o tym, skąd wziął się pomysł na napisanie sagi "Spacer Aleją Róż" i dlaczego bohaterzy sagi "Grzechy młodości" tak bardzo różnią się od postaci pojawiających się we wcześniejszej serii. Po części oficjalnej zostałam zasypana pytaniami ze strony publiczności.
Zanim opuściłam Żabia Wolę, miałam okazję odwiedzić nieformalne Muzeum Żaby, w którym zgromadzono ponad tysiąc eksponatów nawiązujących do nazwy miejscowości. Bardzo żałuję, że nie zrobiłam choćby paru pamiątkowych zdjęć z tego niezwykłego miejsca. Jeżeli dotrzecie kiedyś do Żabiej Woli, koniecznie tam zajrzyjcie!
Poniżej krótka fotorelacja :)
Zdjęcia dzięki uprzejmości GBP w Żabiej Woli:
Spotkaliśmy się w Nowinach :)
Bardzo się cieszę, że pomimo epidemii dochodzą do skutku kolejne spotkania z moimi wspaniałymi czytelnikami. W minioną środę miałam przyjemność gościć w Nowinach, gdzie przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności - kameralne grono oraz dystans społeczny - opowiadałam o moim życiu i twórczości.
Czytelnikom z Nowin zdradziłam kilka sekretów z mojej pracy twórczej - między innymi skąd czerpię inspiracje oraz pomysły na imiona dla moich bohaterów. Nieco dłużej pochyliliśmy się nad sagami "Spacer Aleją Róż" oraz "Grzechy młodości", które wzbudzają wśród czytelników bardzo duże zainteresowanie.
Ciepłe przyjęcie i serdeczna atmosfera sprawiły, że czas minął niepostrzeżenie szybko i aż żal było zbierać się do powrotu.
Poniżej króciutka fotorelacja ze spotkania :)
Zdjęcia ze zbiorów prywatnych:
Premiera :)
Dzisiaj świętuję z okazji nietypowej premiery. Jak zapewne wiece, bardzo rzadko podejmuję się pisania opowiadań, ale jakiś czas temu podjęłam wyzwanie i postanowiłam napisać coś dla wydawnictwa PASCAL.
niedziela, 11 października 2020
Jesień
Dzisiaj za oknem szaro, buro i ponuro. Z nieba leniwie pada deszcz. Pogoda idealna do tego, by zaszyć się pod kocykiem z dobrą książką w dłoni. Wskazany kubek gorącej herbaty - z miodem, cytryną, imbirem... co kto lubi :)
A na długie jesienne wieczory polecam Wam antologię jesienną, w której już niebawem będziecie mogli przeczytać opowiadanie mojego autorstwa. Serio! Napisałam opowiadanie :)))
Powrót Madzi Kociołek :)
Co można powiedzieć o Madzi Kociołek?