Z okładki wynika, że mamy do czynienia z:
- ostrym seksem
- ostrym językiem
- ostrą jazdą.
Opis wydawnictwa:
Trzydziestoletnia, niezwykle
atrakcyjna Kinga Błońska jest szczęśliwą kobietą. To znaczy – była. Od
wielu lat dzieliła życie z tym samym mężczyzną, a zawodowo, jako
błyskotliwa adwokat, odnosiła sukcesy na sali sądowej. Z dnia na dzień
fortuna odwróciła się od niej: przyłapała męża na zdradzie i została
zmuszona do poprowadzenia sprawy groźnego bandyty „Szarego”. Jak się
okazuje, „Szary” to jej przyrodni brat, z którym od dawna nie miała, i
nie chciała mieć, kontaktu. Wydarzenia ostatnich tygodni postanowiła
odreagować w klubie. Pijana wylądowała w mieszaniu Łukasza – poznanego
tej nocy mężczyzny. Takiego seksu nie miała nigdy w życiu. W
najczarniejszych scenariuszach nie zakładała jednak, że Łukasza będzie
widywała, i to regularne. Okazało się, że "facet na jedną noc" jest
tytułowym prokuratorem... oskarżającym jej przyrodniego brata.
„Prokurator”
jest debiutem prozatorskim ukrywającej się pod pseudonimem młodej, ale
już doświadczonej i cenionej adwokat. W swojej powieści autorka nie
stroni od odważnych opisów scen erotycznych i mocnego języka. Siłą jej
powieści, poza wciągającym wątkiem kryminalnym i doskonale prowadzoną
akcją, są autentyzm i doskonała znajomość realiów. Trudno oprzeć się
wrażeniu, że pierwowzorami książkowych postaci i sytuacji są autentyczni
ludzie i wydarzenia. „Prokurator” to wybuchowa mieszanka ostrego
współczesnego kryminału ze śmiałą erotyką, obficie doprawiona poczuciem
humoru.
Przyznaję, że moim ulubionym gatunkiem literackim są powieści obyczajowe. Nieco rzadziej wybieram kryminały, po erotykę raczej nie sięgam. Ostatnio jednak czytałam mnóstwo ambitnych powieści o mocnym przesłaniu, pomyślałam więc sobie - czemu nie miałabym sięgnąć dla odmiany po coś z zupełnie innej półki? Dobrze byłoby dla odmiany trochę się rozerwać.
Powieść, którą otrzymałam, okazała się strzałem w dziesiątkę. Książka idealnie wpasowała się w moją potrzebę relaksu i stanowiła wyjątkowo miłą odmianę po wszystkich trudnych tematach, z jakimi często mierzą się autorki literatury obyczajowej.
"Prokurator" to tekst, który czyta się bardzo przyjemnie - jest napisany przystępnym językiem. Każde zdanie zostało odpowiednio wyważone - nie ma tutaj zbędnego lania wody i tzw. pitu-pitu dla wypełnienia kartek. Jest za to interesująca intryga kryminalna, mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji i wartkie, żywe dialogi - bez wątpienia największy atut tekstu. Język jest faktycznie ostry, ale nieszczególnie wulgarny. Rzucone od czasu do czasu "mięso" nie razi. Podobne odczucia towarzyszyły mi podczas czytania scen erotycznych - zostały zgrabnie napisane, bez obscenicznych sformułowań. Autorka ani raz nie przekroczyła granic dobrego smaku. Z parą głównych bohaterów bardzo szybko się zaprzyjaźniłam - nie są przesłodzeni, ich sylwetki zostały wyraziście nakreślone. Wszystko to sprawiało, że niechętnie odkładałam książkę na bok, aby zająć się innymi sprawami.
Zdecydowanie i z przyjemnością mogę polecić "Prokuratora" tym osobom, które chcą przyjemnie spędzić czas z książką w ręce. Jest to świetna lektura na letni relaks.
Dziękuję Wydawnictwu Muza za przesłanie egzemplarza powieści.
Foto: archiwum domowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz