Wczoraj przebiegłam moją ulubioną trasę - pod Klasztor w Staniątkach.
To był pierwszy tak długi bieg po kilkumiesięcznej przerwie - w tym
roku tylko dwa razy udało mi się zmobilizować na krótkie,
czterokilometrowe odcinki. Biegło się fantastycznie - ze słońcem i
lekkim wietrzykiem. W uszach słuchawki z muzyką - polecam Rammstein -
idealny do słuchania podczas biegu.
Minęłam kilku biegaczy, część znam z widzenia - fajnie było znowu pozdrowić się na trasie :)
Kiedy dotarłam do klasztornych murów poczułam pełnię szczęścia. Poziom endorfin po takim biegu wzrasta maksymalnie.
Wyciszona, zadowolona, bez przygnębiających myśli w głowie...
Mam nadzieję, że już niebawem moje skrzydła pokryją się świeżymi piórami...
Zapraszam Cię w świat moich książek. Proszę: rozsiądź się wygodnie z filiżanką dobrej kawy i ciastkiem. Polecam zwłaszcza cappuccino z cynamonem. Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad w postaci komentarza. Wszystkie teksty na blogu stanowią moją własność intelektualną. Jeśli chcesz coś zacytować, zrób to z linkiem do mojej strony.
O moich powieściach:
- Alter ego 1
- Alter ego 2
- Bańki mydlane
- Cappuccino z cynamonem
- Cienie przeszłości
- Dom lalek
- Grzechy młodości 1
- Grzechy młodości 2
- Grzechy młodości 3
- Grzechy młodości 4
- Grzechy młodości 5
- Jedno życie wystarczy 1
- Jedno życie wystarczy 2
- Lato o smaku miłości
- Miód na serce
- Niepołomice 1
- Niepołomice 2
- Niepołomice 3
- Noc Perseidów
- Nowe czasy 1
- Nowe czasy 2
- Pełnia szczęścia
- Pociąg do życia
- Przenikanie
- Przezroczyste
- Saga Krynicka 1
- Saga Krynicka 2
- Saga krynicka 3
- Saga krynicka 4
- Sandomierskie wzgórza 1
- Sandomierskie wzgórza 2
- Spacer Aleją Róż 1
- Spacer Aleją Róż 2
- Spacer Aleją Róż 3
- Spacer Aleją Róż 4
- Spacer Aleją Róż 5
- Ta sama rzeka
- Tam gdzie rodzi się miłość
- Tam gdzie rodzi się zazdrość
- Wszystkie kształty uczuć
- Zaginiona melodia
- Zanim odszedł
- Zerwane więzi
- opowiadania
Podziwiam tych, którzy biegają i przed Tobą... chylę głowę w zachwycie :-) Zazdroszczę. Pozytywnie zazdroszczę :-) I serdeczności przesyłam :-)
OdpowiedzUsuń