W czasach, gdy chodziłam do szkoły, temat rabacji galicyjskiej traktowany był po macoszemu, właściwie nawet wstydliwie - wszak Polak wystąpił przeciwko Polakowi. Co więcej: zdrajcami byli chłopi zmanipulowani przez austriackich zaborców. Ówczesne władze niechętne były nauczaniu o wystąpieniu chłopów przeciwko szlachcie - przerabialiśmy to pobieżnie, bez zagłębiania się w przyczyny.
Echa tamtych wydarzeń mocno odbijają się na kartach powieści "Niepołomice. Zniewoleni".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz