wtorek, 30 czerwca 2020

Jednej z moich powieściowych bohaterek książki pozwalają na oderwanie się od przykrej rzeczywistości, stanowią antidotum na bolączki.
Ja też zawsze lubiłam uciekać przed smutkami w świat literatury. podobnie jak Czesia byłam wielką fanką Ani Schirley, choć na tym kończą się moje podobieństwa do wzmiankowanej postaci.
Wiem, że po lekturze powieści "Zanim odszedł" niejeden czytelnik będzie zachodził w głowę, dla której z postaci byłam pierwowzorem, lecz od razu wyjaśniam - dla żadnej. Ta historia, choć opowiada o środowisku literackim, jest całkowitą fikcją.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz