wtorek, 30 czerwca 2020

Jednej z moich powieściowych bohaterek książki pozwalają na oderwanie się od przykrej rzeczywistości, stanowią antidotum na bolączki.
Ja też zawsze lubiłam uciekać przed smutkami w świat literatury. podobnie jak Czesia byłam wielką fanką Ani Schirley, choć na tym kończą się moje podobieństwa do wzmiankowanej postaci.
Wiem, że po lekturze powieści "Zanim odszedł" niejeden czytelnik będzie zachodził w głowę, dla której z postaci byłam pierwowzorem, lecz od razu wyjaśniam - dla żadnej. Ta historia, choć opowiada o środowisku literackim, jest całkowitą fikcją.



poniedziałek, 29 czerwca 2020

Powrót na "Osiedle Pogodne"

Oj to osiedle Pogodne! Wcale takie pogodne nie jest, wbrew temu, co sugeruje nazwa :)

Jakiś czas temu przebrnęłam przez lekturę kolejnej powieści Magdaleny Majcher. Tym razem wieczorami towarzyszyli mi bohaterowie powieści "Życie oparte na kłamstwach" z cyklu "Osiedle Pogodne". Dlaczego użyłam słowa "przebrnęłam", które mogłoby sugerować, że czytanie szło mi nader opieszale? Ano dlatego, że Magdalena Majcher po raz kolejny zafundowała czytelnikom mocną emocjonalnie powieść poruszającą niezwykle ważny temat. Takich książek nie można łapczywie połykać, trzeba je czytać powoli i z namysłem, brnąć w tekst i perypetie bohaterów bez pośpiechu.

Opis powieści z okładki:
Dla Judyty utrzymanie pozorów jest ważniejsze od szczęścia. Udaje więc, że jej rodzina jest idealna, a swoje smutki topi w coraz głębszym kieliszku. Ale nie jest jedyna osoba w rodzinie, która kłamie. Dominik od lat ukrywa, że jest gejem. Ich córka udaje, że nic nie wie o rodzinnych problemach.

Skrót fabuły bardzo mnie zainteresował, zwłaszcza, że przed laty także sięgnęłam po zbliżony problem i w powieści "Cappuccino z cynamonem" opisałam taki sam układ rodzinny: mąż homoseksualista i niczego nieświadoma heteroseksualna połowica, która czuje ogromne osamotnienie i chłód wiejący z małżeńskiego łoża. Choć fabuły powieści i cele jakie przyświecały nam podczas pracy nad tekstami były skrajnie różne (bądź co bądź "Cappuccino z cynamonem" jest dość pogodnym romansem, w którym wielką wagę odgrywa damska solidarność i przyjaźń), byłam niezmiernie ciekawa, czy spojrzenie Magdy na taki związek małżeński będzie zbieżny z moim.

Autorka pochyla się nad problemem sztucznie stworzonego tworu, jakim jest rodzina założona przez homoseksualistę z heteroseksualistką. Homoseksualizm sam w sobie to temat trudny i od dłuższego czasu bardzo mocno dyskutowany w naszym społeczeństwie. Temat, który dzieli Polaków na dwa obozy. Autorka swą powieścią nie wchodzi jednak w dyskusje polityczne, lecz ukazuje obraz rozkładu rodziny, która zbudowana została na kłamstwach. Dominik, zawierając związek małżeński, oszukał swoją narzeczoną. Nie ujawnił istotnej sprawy, jaką była jego orientacja seksualna. Unieszczęśliwił tym samym zarówno siebie i żonę, jak i dzieci urodzone z tego związku, a wszystko po to, by uniknąć potępienia ze strony ojca, który nie potrafiłby zaakceptować jego preferencji. Magda bardzo wprawnie i bez zbędnych upiększeń kreśli obraz upadku oraz konsekwencji, jakie pociąga za sobą kłamstwo. Kolejny raz potwierdza moje odczucie, że jest osobą, która potrafi dogłębnie przeanalizować problem i zaprezentować go czytelnikowi z różnych punktów widzenia.

Mamy tutaj do czynienia z:

  • Nieszczęśliwym Dominikiem uwikłanym w kłamstwo i prowadzącym podwójne życie
  • Osamotnioną żoną popadającą w alkoholizm
  • Nastolatką, która tkwi w samym środku dysfunkcyjnej rodziny
  • Ojcem Dominika - człowiekiem surowym, który nie potrafi nagiąć swoich przekonań
  • Zagubioną matką Dominika, która rozdarta jest pomiędzy mężem tyranem a instynktem macierzyńskim.

Kreacja wymienionych postaci jest na wskroś wiarygodna. Widać, że Magdalena poświęciła swoim bohaterom wiele uwagi. Jak dla mnie ta seria to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Autorka dobrze sobie radzi z trudnymi tematami i potrafi porwać czytelników.  Z niecierpliwością oczekuję na kolejną książkę z tego cyklu.

Za lekturę, która mocno daje do myślenia dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Pascal :)


Proza czy poezja?

Ależ ten czas szybko leci. Rzut oka na kalendarz uświadomił mi, że już w przyszłym tygodniu wznowienie powieści "Zanim odszedł" trafi na półki w księgarniach <3
Zapraszam Was w świat pisarek, poetki, agentki literackiej oraz artysty fotografa :)


poniedziałek, 15 czerwca 2020

Data premiery

Od kilku dni jestem wręcz torpedowana przez czytelników pytaniami o datę premiery piątego tomu sagi "Grzechy młodości". Dzisiaj na stronie Wydawnictwa Replika pojawiła się oficjalna zapowiedź.

1 września 2020 r.


Jest radość!

Już niebawem nakładem Wydawnictwa Replika ukaże się wznowienie powieści "Zanim odszedł". Powieść zyskała nową szatę graficzną, która bardzo mi się podoba :)


Jeżeli nie czytaliście jeszcze tej książki, to już za trzy tygodnie będzie ku temu okazja :)

wtorek, 9 czerwca 2020

Nie każda historia miłosna zwieńczona jest happy endem. Niektórzy z moich bohaterów napotykają na życiowych ścieżkach cały tor przeszkód. Pokonują piętrzące się trudności, walczą, popadają w zwątpieniem, a potem znowu kurczowo łapią się jakiejś nadziei.


poniedziałek, 8 czerwca 2020

Męskie pogawędki

Krótka rozmowa pomiędzy Tymkiem a Kazikiem. Panowie siedzą w kawiarni, towarzyszy im Dereń. Na stole przed każdym z nich znajduje się nieśmiertelna lorneta z meduzą :)
Mężczyźni komentują zachodzące w kraju przemiany. Czuję powiew wiatru odnowy. Tymek ma głowę nabitą pomysłami na nowe biznesy - jeszcze nie do końca możliwe do zrealizowania, gdyż wciąż funkcjonuje gospodarka nakazowo-rozdzielcza. Ale  niebawem powstanie wolny rynek, a z nim upragniona swoboda działań gospodarczych.



czwartek, 4 czerwca 2020

Kłamstwa

Zaczęło się od kłamstw. "Rzeki kłamstw", która popłynęła z ust bohaterów mojej sagi "Grzechy młodości". Potem pojawiły się inne przewinienia, lecz wszystkie łączy jedna wspólna cecha: kłamstwo. Kłamstwa stanowią podwalinę każdej złej rzeczy, która dzieje się w życiu.


środa, 3 czerwca 2020

Schyłek lat 80 nie był łatwym czasem dla przeciętnych obywateli. Zwyczajne zakupy, które dzisiaj są dla nas prozaiczną sprawą, stanowiły wtedy prawdziwe wyzwanie. Pamiętam gigantyczne kolejki do sklepów i brak wielu artykułów na półkach. Reglamentację towarów, kartki, komitety kolejkowe. A teraz przenoszę to na karty moich powieści i cieszę się, że możemy żyć inaczej.


wtorek, 2 czerwca 2020

Przemijanie

Saga rodzinna rządzi się swoimi prawami. Czytelnicy obserwują bohaterów na przestrzeni wielu lat. Patrzy, jak dorastają, dojrzewają, jak się zmieniają i przemija ich młodość