W ostatnich tygodniach miałam
przyjemność przeczytania powieści napisanej przez moją wydawniczą koleżankę
Joannę Stovrag. Jej „Chwila na miłość” opowiada prawdziwą historię dwojga
zakochanych ludzi – Polki oraz Bośniaka rozdzielonych przez okrutny i niezwykle
krwawy konflikt zbrojny, do jakiego doszło przed laty w byłej Jugosławii.
Przyznaję, że do
sięgnięcia po tę lekturę skłonił mnie opis okładkowy: Poruszająca najczulsze struny duszy bałkańska opowieść napisana sercem
zakochanej kobiety. Uważam, że jest to najlepsza rekomendacja dla książki
niosącej ogromny ładunek emocji. Autorka, która jest jednocześnie główną
bohaterką, serwuje nam porywające opisy Sarajewa przed oraz po wybuchu wojny.
Jakiś czas po przeczytaniu powieści miałam przyjemność poznać osobiście Joannę oraz jej męża Sejo. Ciepli, wspaniali ludzie o ogromnej pogodzie ducha i pozytywnej energii. Patrząc na Asię, wciąż zachodziłam w głowę, jak wiele siły znalazła w sobie ta drobniutka, subtelna, niemalże eteryczna istota, gdy los wystawił jej uczucia na najcięższą próbę. Przeżycia, o których pisze w swej powieści wzbudzają głęboki szacunek i wiele refleksji. Zło i dobro, miłość i nienawiść - to wszystko przeplata się w dramatyczny sposób, aby w rezultacie zatriumfowały najwyższe wartości.
Niedawno po książkę sięgnął mój mąż - jest on wybitnie wybredny jeśli chodzi o dobór lektur. Tym razem jednak nie mógł się oderwać. Pewnego dnia przyszedł do mnie trochę podminowany i powiedział:
- Boję się sięgnąć po tę książkę.
- Dlaczego? - wyraziłam zdziwienie.
- Bo teraz jak ją wezmę, to już się skończy. A ja chciałbym jeszcze czytać i czytać.
Przeczytał, z namaszczeniem odłożył na półkę.
- Ta historia pozostanie we mnie na zawsze - stwierdził.
A ja zgadzam się z nim w stu procentach.
Serdecznie
polecam!
Mam już autograf... Sejo - głównego bohatera. Teraz muszę koniecznie spotkać się z Joanną i uzupełnić dedykację od niej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz