wtorek, 21 lutego 2017

Mea culpa

Przyznaję się do straszliwego zaniedbania - minął tydzień od premiery powieści "Cień burzowych chmur", a ja nawet słowem nie pisnęłam na ten temat na blogu. Może usprawiedliwieniem będzie brak czasu, ponieważ w ostatnich tygodniach bardzo dużo działo się w moim życiu? A może to, że przynajmniej na Facebooku starałam się na bieżąco informować moich czytelników o tym, co się dzieje. I tutaj muszę wyznać, że faktycznie bardziej odpowiada mi tamta forma komunikacji - krótkie informacje poparte grafiką (albo i nie), pod którymi na bieżąco zostawiacie swój ślad.

Tak więc mam już za sobą premierę książki, która jest dla mnie niezwykle ważna, ponieważ jej akcja rozgrywa się w miejscach, które znam od urodzenia i bardzo kocham. Mam  nadzieję, że wybierzecie się ze mną na ten wyjątkowo długi spacer i zobaczycie Nową Hutę moimi oczami: od chwili powstania, poprzez rozkwit i późniejszy schyłek aż po dzisiejszą rewitalizację.



1 komentarz:

  1. Świetna powieść, którą przeczytałem w jeden dzień:) Czekam na następną część

    OdpowiedzUsuń