czwartek, 28 kwietnia 2016

Bohater pierwszego planu, czyli historia pewnego zdjęcia

O tym, że mruczącego sierściucha trudno namówić na pozowanie do zdjęcia wie chyba każdy posiadacz kota. Bo kot, jak to kot - zawsze ma własne widzimisię i rozkazywać mu nie można. Po prostu nie da się i już.

Wczoraj w moim domu zawitał kurier z przesyłką z Wydawnictwa Replika. Tak, tak! Dotarły wyczekiwane przeze mnie książki. A ponieważ tak się już utarło, że przy tej okazji robię jakieś pamiątkowe zdjęcie, które potem wrzucam na Facebooka, albo które znajdzie się na skrzydełku następnej książki, z miejsca zabrałam się z moim nastoletnim do dzieła. Mąż był akurat w pracy, więc to mojemu synowi przypadła w udziale rola fotografa.


 

Ułożyłam ładnie stosik z książkami, przygotowałam się do "sesji zdjęciowej" i nagle jak spod ziemi pojawił się jego wysokość Przemysław Kot. Przemcio z miejsca obwąchał nowe książki. 









 


Chyba mu się spodobał ich zapach, bo wspaniałomyślnie postanowił towarzyszyć nam podczas robienia zdjęć. Próbowałam przekonać go, aby pozował razem ze mną, ale gdzie tam. Wprawdzie usiadł mi na moment na kolanach, ale ta pozycja znudziła mu się zanim nastoletni zrobił odpowiednią fotkę.




 


Oczywiście Przemysław nakrzyczał na nas, że za grubo wyszedł na poprzednim zdjęciu (próżny jest jak diabli - niech mu tylko ktoś spróbuje powiedzieć, że powinien przejść na dietę!). 


No i trzeba było wszystko zaczynać od nowa.








W końcu osiągnęliśmy zadowalający wszystkich kompromis. A zatem, moi mili, mam przyjemność zaprezentować powieść p.t. 

"Noc Perseidów"


  • W roli pierwszoplanowej wystąpił ze swoim wspaniałomyślnym udziałem Przemysław Kot
  • W roli drugoplanowej - uszczęśliwiona autorka :)
  • W roli fotografa - syn mój jedyny i nieoceniony 





PS. Książka wygląda przepięknie! 

PS 2. Przemysław Kot twierdzi, że na tej fotografii to i tak najlepiej prezentuje się jego futrzasta mordka :)




1 komentarz:

  1. Piękna sesja zdjęciowa, cudny Pan Kot, wspaniały fotograf, imponujący stosik, przepiękna Ty :-)

    OdpowiedzUsuń