"Wszystkie cienie przeszłości" zakończone, napisane. Teraz praca
najokropniejsza: korygowanie tekstu. Nauczona doświadczeniem z
przeszłości ("Zerwane więzi") szlifuję tekst do znudzenia, bólu,
niemalże do mdłości. Równie dobrze mogłabym uczyć się tego na pamięć,
niektóre akapity wałkuję po kilkanaście razy, byle uniknąć przejęzyczeń,
powtórzeń i innych lapsusów.
To doprawdy nudne zajęcie

P.S.
Czy ktoś wie, kiedy w końcu wyjdze słońce??? Ja wiem, że to pytanie nie na temat, ale mam już dość tego ślicznego, białego czegoś, co notorycznie oblepia mój samochód każdeego poranka.
To doprawdy nudne zajęcie
P.S.
Czy ktoś wie, kiedy w końcu wyjdze słońce??? Ja wiem, że to pytanie nie na temat, ale mam już dość tego ślicznego, białego czegoś, co notorycznie oblepia mój samochód każdeego poranka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz