Przez kilka dni odpoczywałam, zbierałam myśli, układałam plan kolejnego tomu. Dzisiaj nie wytrzymałam i choć miałam zamiar zacząć od poniedziałku, już napisałam pierwsze akapity piątego tomu sagi. Trzymajcie za mnie kciuki, oczywiście również za moich bohaterów.
Nie wiem, czy podtytuł tej części pozostanie właśnie taki, na razie traktuję go roboczo. Generalnie ma oddawać sens tej części.
Wczoraj plik z IV tomem sagi poleciał łączami internetowymi do Wydawnictwo MANDO To będzie 45 powieść w moim dorobku, nie licząc wznowień, rzecz jasna :)
W międzyczasie został zredagowany tom III. Już widziałam projekt okładki - jest równie piękny, co przy poprzednich częściach, lecz na razie nie mogę się nim pochwalić.
Dziś jest jeden z tych dni, gdy pisarka świętuje.
Doczekaliśmy premiery drugiego tomu sagi "Sandomierskie wzgórza", radość jest przeogromna. Już spływają pierwsze, bardzo ciepłe opinie czytelniczek, które mają za sobą lekturę.
Zdradzę Wam też, że otrzymałam bardzo miły list od burmistrza miasta Sandomierz, więc zrobiło mi się ciepło na sercu i poczułam się naprawdę doceniona.
Kocham moją pracę
Książki dotarły!
Mam moje egzemplarze autorskie "Zielarki z Doliny Pustelnika". O matuchno! Jakie one są piękne! Najlepsze zdjęcie nie jest w stanie tego oddać.
Radość przeogromna!
- Z całego serca dziękuję Wydawnictwu MANDO za tak piękne opracowanie mojej najnowszej sagi.
Ja uwielbiam szelest papieru i zapach farby drukarskiej. Ale wiem, ze są pośród Was osoby, które preferują nowocześniejsze metody zgłębiania treści. I to z myślą o Was powstają audio i e-booki :)
Zachęcam do skorzystania z oferty na stronie Legimi. "Zielarka z Doliny Pustelnika" już tam zawitała!
Powieść w formie drukowanej dostępna będzie już 15 stycznia b.r.
.jpg)
