Ostatnie dni minęły w zawrotnym tempie. Za mną święta z całym korowodem gości oraz kilka miłych wydarzeń, o których nie miałam czasu wspomnieć.
Ta dam!
Nareszcie mogę oficjalnie zaprezentować okładkę ostatniego tomu sagi "Niepołomice".
Powieść już teraz można zamawiać w atrakcyjnej cenie promocyjnej na stronie księgarni EMPIK
Tym razem czas oczekiwania nie będzie długi, ponieważ książki zostały już wydrukowane. Tuż przed Bożym Narodzeniem odwiedził mnie kurier z przesyłką, która zawierała egzemplarze autorskie.
Jest radość!
Nawiasem mówiąc, większość z Was kojarzy mnie pewnie jako wielką miłośniczkę kawy - koniecznie z dużą ilością spienionego mleka ❤ Nie wiecie jednak, że równie wielką miłością darzę herbatę, szczególnie upodobałam sobie białą, zieloną oraz miętową. Czarną pijam zdecydowanie najrzadziej.
Podczas pracy nad sagą "Niepołomice" wypiłam niezliczoną ilość kaw oraz herbat - zwykle robiłam to w pośpiechu, klepiąc równocześnie w klawiaturę.
Teraz przyszła chwila, gdy mogę w spokoju celebrować delektowanie się ulubionym naparem, spoglądając na owoce mojej kilkumiesięcznej pracy
