Obudziłam się dzisiaj na Syberii.
Moje przebiśniegi przykryła piętnastocentymetrowa pierzyna śniegu.
Droga to pracy - prawdziwy hardcore
Wiosno! Gdzie jesteś??? Lekkie sukienki już odświeżone, wiszą w szafie i czekają na twoje przyjście.
Uzbrojona w filiżankę świeżutkiego cappuccino z cynamonem zabieram się do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz