Są takie miejsca, do których wraca się z ogromną przyjemnością. Jednym z nich jest Gminna Biblioteka w Kandytach. Bardzo się cieszę, że ponownie mogłam odwiedzić tę uroczą miejscowość w województwie warmińsko - mazurskim.
Tym razem spotkanie z czytelnikami miało dość niecodzienną formę, gdyż zostałam wzięta w krzyżowy ogień pytań nie tylko przez sympatyczną bibliotekarkę - Anetę Pimpis, ale również przez czytelniczki. Choć warunki pogodowe były dość trudne - panował nieprawdopodobny upał i zaduch, który później przyniósł burzę z solidnym gradobiciem, czytelnicy przybyli licznym gronem. Miło było znowu zobaczyć znajome twarze i zaspokoić ciekawość gości.
Z malowniczych Kandyt, które przylegają do Górowa Iławeckiego wywiozłam moc pięknych wspomnień oraz pamiątek związanych z gminą. Otrzymałam między innymi niezwykle ciekawą publikację książkową - kto wie, czy kiedyś nie posłuży mi podczas pracy twórczej?
Z moją wspaniałą moderatorką - Aneta Pimpis:
Pamiątki z Kandyt oraz Górowa Iławeckiego:
Poniżej krótka fotorelacja ze spotkania - zdjęcia pochodzą ze strony Gminna Biblioteka i Centrum Kultury z siedzibą w Górowie Iławeckim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz