Niebo nad Krakowem zasnuły ciężkie, ołowiane chmury. Co jakiś czas, z
różną intensywnością pada deszcz - i tak od przedwczorajszego wieczoru.
Wczoraj
po południu na niebie pojawiła się przecudna tęcza - baśniowy most, na
którego krańcach można ponoć znaleźć garniec złota.
Wczorajszy dzień był dobry.
Uwielbiam tęczę. Ilekroć ją widzę, uśmiecham się i wiem... że już teraz wszystko będzie dobrze... . Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuń