Podtytuł tego posta powinien brzmieć: tania powieść psychologiczna.
Ale to nie jest powieść, lecz życie.
To nieprawdopodobne, jak bardzo jeden człowiek może pogardzać innymi ludźmi. Ile może w sobie nosić jadu i nienawiści.
Czasami patrzę na pewne sprawy i przecieram oczy ze zdumienia. Gdybym
nie zobaczyła tego na własne oczy, to nie wiem, czy byłabym w stanie w
to uwierzyć. Słysząc taką opowieść z cudzych ust pomyślałabym, że ten
ktoś wyolbrzymia lub streszcza mi jakąś mierną książkę z
psychologicznymi wątkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz