Ostatnimi czasy mniej piszę o książkach, więcej o bieganiu,
ale to nie oznacza, że w sprawie książek nic się nie dzieje. Jestem po
prostu powściągliwa :) Nie należę do osób, które muszą na forum
publicznym ujawniać całokształt swojego życia - przeciwnie: wolę
zachować umiar w tej kwestii. Nie podoba mi się owczy pęd, jakiemu ulega
wiele osób, czyli działanie w myśl zasadny: "nie ważne jak, byle
było o tobie głośno".
Nie lubię się aż tak bardzo rozwodzić na swój temat. Zresztą, kogo obchodzi co jadłam na obiad, jakich perfum używam lub w jakim czasie przebiegam moją ulubioną trasę? Jestem zwyczajną dziewczyną - piszę powieści, biegam, mam cudowną rodzinę - oto cały mój świat.
Nie lubię się aż tak bardzo rozwodzić na swój temat. Zresztą, kogo obchodzi co jadłam na obiad, jakich perfum używam lub w jakim czasie przebiegam moją ulubioną trasę? Jestem zwyczajną dziewczyną - piszę powieści, biegam, mam cudowną rodzinę - oto cały mój świat.
słodki kotek :)
OdpowiedzUsuń