wtorek, 13 sierpnia 2013

Madzia Kociołek

Hura!!!

Madzia Kociołek przebudziła się z kolejnej drzemki. Podniosła najpierw prawą, następnie lewą powiekę, ziewnęła przeciągle, eksponując uzębienie  zaplombowane starannie amalgatem. Następnie westchnęła ciężko - dokładnie tak, jak ma to w swoim zwyczaju i sapnęła:

- Koniec leniuchowania, matko. Wydawca przysłał tekst do korekty autorskiej.

Matko?!  Skąd jej do głowy przyszło, aby tak mnie określać???

A tak serio - czeka mnie bardzo pracowity tydzień - muszę uwinąć się z tym tekstem jak najszybciej, niezależnie od terminu wyznaczonego przez Wydawcę, gdyż w końcu idę na upragniony urlop :)

bookworm-149626.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz